Ich debiutancka płyta The Line ukazała się 23 października tego roku. Zachwyciła mnie głębią melancholii oraz wewnętrznych treści filozoficznych i kontemplacyjnych. Tak jak moja natura - typowego rozkminiacza życiowego. Liryczna bohaterka, w rolę której wciela się wokalistka o pięknym głosie Katrin Stenbeck, próbuje jakby oddalać się od rzeczywistości i prawdziwego życia, by sprawdzić co dzieje się w jej duszy. Muzyka zawarta na albumie jest lekka, a jednocześnie smutna, zrodzona z głębokich uczuć. Na szczególne wyróżnienie zasługuje pierwszy utwór Borders. Każda nuta i wers są doskonale przemyślane. Przypomina nieco hymn lub elegię. Wokal Stenbeck w poetyckich frazach zarysowuje zawiłe schematy muzyczne, podczas gdy dźwięki otoczenia w drugim i trzecim planie wspierają brzmienie organów. Utwór zapewne docenią fani akustycznego grania.
Większość kompozycji różni się znacznie od otwieracza. Najbardziej charakterystycznym numerem wartym uszu jest kompozycja Brave New World z bardzo chwytliwą melodią i pięknymi partiami wokalnymi Stenbeck i dramatyczną treścią - nowy wspaniały świat, jak w powieści Aldousa Huxleya, to podstępny wróg, któremu należy się oprzeć. Dość charakterystyczną także kompozycją dla stylu grupy jest Virkelighetens Etterklang w języku norweskim, poświęcona doświadczeniom osoby wychodzącej z depresji. Płyta zamyka utwór It Gets Easier, który jakby spina klamrą całość, jest jakby repryzą dla Borders. Wsłuchujemy się w złożoną i piękną muzyczną tkanką mrocznego folku.
Od Ciebie rowniez mozna sie wiele nauczyc o zespolach. Piotra Kosinskiego spotkalam w Progresji na Riverside, jeszcze przed koncertem. Musze obczaic ten zespol. Dzieki za dobra recenzje.
OdpowiedzUsuńKosiak to jest super gość :)
UsuńFajnie, że się znamy. Człowiek - instytucja! :)
I nie jest żadnym "Wielkim Panem Piotrem" Mówię do Niego "Ojcze Dyrektorze" plus forma "Ty" z szacunkiem. Swój chłop i mój Nauczyciel Muzyki :)