wtorek, 3 października 2023

Radosne Jam Session i połączone siły. 40 lat temu ukazał się album "Genesis" grupy Genesis.

A teraz cofniemy się o czterdzieści lat. 3 października 1983 roku ukazał się dwunasty studyjny album grupy Genesis zatytułowany po prostu Genesis. W październiku 1982 roku grupa Genesis w składzie Phil Collins (wokal i perkusja), Tony Banks (klawisze) oraz Mike Rutherford (bas i gitara elektryczna) wraz z muzykami sesyjnymi Chesterem Thompsonem (perkusja) i Darylem Stuermerem (gitara) zakończyli dwumiesięczną trasę po Ameryce Północnej i Europie, czego wynikiem był koncertowy album Three Sides Live. Zagrali także jednorazowy koncert zatytułowany Six Of The Best z oryginalnym wokalistą Genesis, Peterem Gabrielem i byłym gitarzystą Stevem Hackettem, aby zebrać fundusze na festiwal muzyki światowej WOMAS Gabriela po tym jak popadł on w problemy finansowe. Następnie grupa weszła w okres bezczynności, podczas którego zespół realizował swoje solowe projekty. Wiosną roku 1983 Genesis zebrał się ponownie w swoim studiu The Farm w Chiddingfold w Surrey, by rozpocząć pracę nad nowym albumem studyjnym, pierwszym od Abacab. Nowy krążek miał stać się pierwszym albumem napisanym, nagranym i w całości zmiksowanym w pokoju studyjnym. Praca zespołu we własnej przestrzeni zaowocowała bardziej zrelaksowaną atmosferą. Dołączył do nich także inżynier dźwięku Hugh Padgham, który również pracował z Genesis przy poprzedniej płycie, ale tym razem sam wykonał obowiązki produkcyjne, a pomoc techniczną zapewnił Geoff Callingham. Mike Rutherford wspomina początkowy okres jako powolny postęp, ale szczególnie produktywnej sesji trzeciego dnia pracowali już nad dwoma, a nawet trzema piosenkami, co zwiększało ich zainteresowanie i podekscytowanie albumem oraz wykonaniem nowego materiału na scenie. Przed rozpoczęciem sesji grupa rozważała pomysł, by Tony lub Mike przejęli wokale główne. Szybko jednak zrezygnowano z tego pomysłu, bowiem opracowali materiał z myślą o wokali Phila. Bank powiedział, że on i Rutherford odgrywają bardziej znaczącą rolę w chórkach na Genesis niż na poprzednich albumach. Muzyk wyjaśnił, że album był wynikiem decyzji grupy o napisaniu albumu i nagraniu go na setkę od początku do końca. Grupa uznała, że ich najmocniejszy materiał został założony wspólnie, więc postanowili nagrać cały album w taki sposób, aby opracować czyjeś wcześniej ustalone pomysły. Wcześniej było tak, że każdy członek wnosił w całości lub częściowo zaaranżowane piosenki. To ograniczało rozwój lub sugestie pozostałych członków. Tym razem utwory powstały w wyniku jammowania i improwizacji w studiu, a następnie zostały nagrane na taśmę, zapewniając zespołowi spójność i świeżość kompozycji. Banks zauważył też, że dzięki temu nagrywanie stało się bardziej ekscytujące i spontaniczne. Ten wspólny wysiłek oznaczał powrót do tego, że grupa przyznała każdemu członkowi autorstwo albumu, zamiast wymieniać indywidualne zapisy, czego nie robili od czasu The Lamb Lies Down On Broadway. Wspólny wysiłek miał również wpływ na tytuł albumu, ponieważ grupa nie była w stanie wymyślić odpowiedniej nazwy, więc wykorzystali Genesis, aby podkreślić fakt, że album został napisany wspólnie. Główne instrumenty klawiszowe, których Banks użył na albumie, to Prophet 10, Synclavier, emulator E-mu, fortepian elektryczny Yamaha CP-70 i ARP Quadra w Mama. W pewnym momencie albumu wykorzystano fragment ścieżki dźwiękowej do filmu 2001: A Space Odyssey (1968). Collins powiedział: Grasz półtora akordu, grasz z połową szybkości, a część z dwukrotnie większą szybkością, brzmi pięknie. Collins gra na elektronicznej perkusji Simmons.


Album Genesis pokazuje, że grupa zmierza w kierunku krótkich, prostszych i przyjaznych dla radia piosenek. Rutherford powiedział, że zespół posunął się tak daleko, jak tylko mógł, w swoim kierunku progresywnego i artystycznego rocka, który przyjmował od wczesnych lat 70-tych. Tony uznał muzykę i ogólne brzmienie na płycie Genesis a coś, za czym zespół tęsknił wiele lat wcześniej. Zwłaszcza za jego bardziej agresywną stylistykę. Najbardziej znanym utworem z tej płyty jest kompozycja otwierająca krążek - Mama. Utwór powstał podczas jam session, podczas którego Rutherford eksperymentował z elektronicznym automatem perkusyjnym Linn LM-1 zasilanym przez bramkowany pogłos i wzmacniacz Mesa Boogie. Stał się niesamowicie głośny do tego stopnia, że wzmacniacze skakały po podłodze w studiu. Phil zdecydował się zaśpiewać stylem przypominającym Johna Lennona z jego coveru Be-Bop-A-Lula w zwrotkach piosenki. Charakterystyczny i złowieszczy śmiech został zainspirowany utworem The Message z 1982 roku autorstwa hiphopowego zespołu Grandmaster Flash And The Furious Five, która charakteryzuje się podobnym brzmieniem. Padgham przyniósł ten numer zespołowi i po jego usłyszeniu Collins roześmiał się podczas kolejnej sesji improwizacyjnej do Mama. Spodobało to się reszcie zespołu i chcieli to wykorzystać w kompozycji. Mike i Tony mieli wątpliwości czy Phil będzie w stanie odtworzyć ten śmiech podczas występów na żywo, ale nie miał żadnych problemów. Rutherford spodziewał się, że manager Genesis, Tony Smith oraz pracownicy wytwórni wybiorą inny utwór na singiel, niż Mama. Muzyk uznał później tę kompozycję  za jedną z najlepszych piosenek na albumie i był bardzo zadowolony z jej komercyjnego sukcesu po tym, jak zespół odnosił sukces na listach przebojów singli dzięki piosence, która zaprezentowała to, o co chodziło wówczas w polityce zespołu. Podczas jednej sesji zespół miał w studiu koto, które zostało nagrane za pomocą emulatora E-mu i użyte jako próbka efektu perkusyjnego utworu, częściowo dlatego, że Banks próbował innych opcji i nie mógł dopasować innego brzmienia. Idąc dalej mamy kompozycję That’s All. Wywodzi się ona z prostego riffu fortepianowego Banksa, po którym nastąpił motyw perkusyjny, który natychmiast wytworzył nastrój, jaki zespół chciał dalej rozwijać. Każdy członek cytował Beatlesów jako inspirację do piosenki. Collins przyznał, że jego gra na perkusji była hołdem dla stylu Ringo Starra, jednego z jego perkusyjnych inspiracji. Solówka organowa jest odtwarzana przy użyciu presetu na Synclavier imitującego organy Hammonda B-3, pomimo rewersu widocznego w teledysku do utworu. Riff Banksa powstał w wyniku pobrania próbki w emulatorze E-mu i zagrania dwóch jej nut jednocześnie, co wygenerowało nową. Home By The Sea opowiada historię włamywacza, który zakrada się do domu, by odkryć, że ten dom jest nawiedzony przez duchy, które przechwytują włamywacza, a następnie zmuszają do wysłuchania historii ich życia. Collins powtórzył frazę Home By The Sea, odkładając wokal w czasie, gdy Banks pisał pomysły liryczne, i użył tego wyrażenia, aby wyczarować historię. Kompozycja powstała, gdy zespół grał na automacie perkusyjnym Linn, podczas którego Bank i Rutherford opracowali motyw przewodni odpowiednio na klawiaturze i gitarze, a Collins zarys wokalu. Mając już przygotowane fragmenty przewodnie, zespół ustalił nastrój i kształt, jaki przyjmie utwór, po czym rozwinął ją w kompletną kompozycję  Kiedy cała trójka była zadowolona z tego, co wyszło, ponownie nagrali piosenkę indywidualnie na taśmę, a Collins zastąpił ścieżki perkusyjne Linna własnymi. Żeby było ciekawiej Home By The Sea przechodzi płynnie w Second Home By The Sea. Jest to utwór w większości instrumentalny. Powstał na podstawie grupowej improwizacji, która rozpoczęła się od gry Collinsa na perkusji. Spodobało się to Banksowi i Rutherfordowi i dołączyli do kolegi. Roboczy tytuł brzmiał Heavy Simmonds, nawiązując do gry Collinsa. Banks powiedział, że jednego dnia grupa spędziła około dwóch godzin na jamowaniu nad pomysłem, a następnego dnia muzycy nagrali drugi jam o tej samej długości. Następnie wzięli części z obu jamów, które najbardziej im się podobały i ułożyli je w jeden spójny układ, co wymagało od nich ponownego nauczenia się tego, co napisali, aby nagrać to jako jeden utwór. Banks powiedział, że luźny pomysł sekcji instrumentalnej polegał na przedstawieniu poprzedniego życia duchów. Utwór kończy się powtórką Home By The Sea. Piątym utworem na albumie jest Illegal Alien z tekstem Rutherforda traktującym o nielegalnych imigrantach i ich próbach przekroczenia granicy Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu lepszego życia. Warto tu zaznaczyć, że Phil Collins dążył do bardziej ryzykownego stylu gry na perkusji i przeszedł przez wiele różnych stylów, zauważając iż to, co ostatecznie zagrał, było prawdopodobnie więcej, niźli miała wymagać tego piosenka. Wybrany styl brzmiał: podstawowa część rock and rolla, część druga i czwarta na werblu oraz jedna i trzecia na basie. To właśnie sprawiło, że melodia zadziałała. Rozpoczyna się efektami dźwiękowymi klaksonów samochodowych i telefonów, które Banks odtwarza na swoim syntezatorze E-mu Emulator. Nagrywanie ich i włączanie do muzyki wydawało się szczególnie ekscytujące. Collins był bardziej zadowolony ze swojej gry na perkusji w Mama i Illegal Alien, niż w bardziej skomplikowanych utworach zespołu, takich jak Los Endos z albumu Trick Of The Tail. Padły oskarżenia w stronę zespołu o rasizm. Tony Banks zaprzeczył jakimkolwiek rasistowskim konsekwencjom, jakie piosenka ta wydawała się mieć wobec Meksykanów. Stwierdził, że jest to żart i w rzeczywistości wyraża więcej współczucia dla imigrantów. Tekst Silver Rainbow napisał Tony Banks. Jest to rzecz o ludziach pozbawionych zdrowego rozsądku, gdy się zakochują w kim. Phil Collins opisał kompozycję jako romantyczną i bujną. Jej roboczy tytuł brzmiał Adam, ponieważ zawierał rytm, który w odczuciu muzyków przypominał utwór artysty Adama Anta. Trio uznało, że najlepiej będzie do niego pasował tekst pasujący do młodzieńczej muzyki. Zamykający album utwór It’s Gonna Get Better zawiera wprowadzenie na klawiaturę, które Banks samplował z albumu z muzyką klasyczną na wiolonczelę po nieudanej próbie wykorzystania go do uzyskania wysokiej jakości brzmienia smyczków na klawiaturze.  Następnie zagrał cztery nuty jednocześnie, korzystając z tej samej próbki, co nieoczekiwanie stworzyło dźwięk przeplatających się harmonii, który zachował i wykorzystał. 


Okładka została zaprojektowana przez angielskiego artystę Billa Smitha, który był także producentem grafiki do Abacab. Zdjęcie z przodu pochodzi z kształtów z zabawki do sortowania kształtów jego rocznego syna, które pozostawił na dywanie, gdy poszedł spać. Album Genesis był największym komercyjnym sukcesem w momencie wydania. Stał się trzecim albumem zespołu, który osiągnął pierwsze miejsce na brytyjskiej liści przebojów. Uplasował się również na dziewiątym miejscu na amerykańskiej liście Billboard 200, gdzie sprzedał się w ponad czterech milionach egzemplarzy. W latach 1983-1984 wydano aż pięć singli. Mama był głównym singlem promującym album i pozostaje najwyżej notowanym singlem Genesis w Wielkiej Brytanii, uplasowując się na czwartej pozycji. Kolejnym był That’s All i osiągnął szóste miejsce w Wielkiej Brytanii. W tym samym czasie zespół odbył spektakularną trasę Genesis Live: The Mama Tour. W 1985 roku album otrzymał nominację do nagrody Grammy w kategorii Najlepsze wykonanie rockowe duetu lub grupy z wokalem, a Second Home By The Sea był nominowany w kategorii Najlepsze rockowe wykonanie instrumentalne. W 2007 roku album został ponownie wydany z nowymi miksami dźwięku stereo i surround 5.1. 40 lat minęło, a ten krążek wciąż brzmi świeżo. Klasyk i pozycja absolutnie obowiązkowa👍 Bartas✌☮

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wrócić do punktu wyjścia. Pearl Jam powraca z nowym albumem "Dark Matter".

  Kiedy w styczniu tego roku ukazał się singiel Pearl Jam Dark Matter , podczas ekskluzywnego wydarzenia odsłuchowego frontman Eddie Vedder ...