sobota, 29 października 2022

Latająca ćma wokół kieliszka z szampanem. 25 lat temu powstał teledysk do utworu "No-One But You" grupy Queen.

 

Jest sobota, 29 dzień października A.D. 2022. Dziś mija 25 lat od nakręcenia teledysku do chyba najbardziej poruszającej kompozycji Queen, jaka powstała po śmierci Freddiego i jemu jest właśnie dedykowana - No-One But You (Only The Good Die Young). Jest to pierwsza i jedyna kompozycja nagrana po śmierci wokalisty z udziałem pozostałej trójki żyjących muzyków. Autorem tej przepięknej ballady jest Brian May. Napisał ją na krótko po występie Queen Théâtre National de Chaillot, który odbył się 17 stycznia 1997 roku. Wtedy to zespół wykonał utwór The Show Must Go On z Eltonem Johnem na wokalu. Gitarzysta był tak poruszony tą chwilą i tą celebracją muzyki Queen oraz życia Freddiego, że postanowił napisać No-One But You (Only The Good Die Young) jako hołd dla najdroższego przyjaciela i kumpla. 


Pierwotnie Brian zamierzał ten utwór umieścić na swoim drugim solowym albumie Another World, ale zdał sobie sprawę, że towarzyszący mu muzycy sesyjni nie będą w stanie odtworzyć tych emocji, tak jakby on tego chciał, więc potrzeba temu utworowi czegoś więcej. Przecież został napisany dla Freddiego i - nie ma zmiłuj - musi być wydany pod szyldem Queen. Przynajmniej jako ta żyjąca trójka. Wysłał więc taśmę demo do Rogera Taylora. Ten zaś nie od razu odpowiedział, bo był zajęty swoimi sprawami. W końcu jednak znalazł czas, włączył, przesłuchał i natychmiast po wysłuchaniu zadzwonił do Briana podekscytowany: Hej, Brian! To jest świetny utwór! Musimy to zrobić koniecznie jako Queen! Chwilę później do projektu po raz ostatni dołączył John Deacon i wspólnie zaaranżowali wszystko.  Sesje odbyły się wiosną 1997 roku w Allerton Studios, domowym studiu Briana, a utwór został ukończony na czas, aby umieścić go na przyszłej kompilacji Queen Rocks.


Kompozycja lirycznie czerpie inspirację z odsłonięcia posągu Freddiego, który wychodzi na Jezioro Genewskie w Montreux (A hand above the water / An angel reaching for the sky) i majestatycznie widnieje na okładce Made In Heaven. Utwór dedykowany jest również tym, którzy odchodzą zbyt wcześnie. Brian gra tu na fortepianie, starając się odtworzyć styl gry Freddiego. Kompozycja porusza do głębi, jest melancholijna, emocjonalna, ale też prosta w podstawowej aranżacji. Brak tu bowiem charakterystycznych dla Queen chórków.  


Teledysk został nakręcony 29 października 1997 roku w legendarnym Bray Studios. Gustowny czarno-biały film przedstawia trzech pozostałych członków wykonujących ten utwór w hołdzie Freddiemu. Ciekawostką jest fakt, że podczas przerw w kręceniu ujęć widziano ćmę latającą wokół kieliszka wypełnionego szampanem, który stał na fortepianie. Szybko to wychwycono i zarejestrowano. Brian, obserwując to zjawisko, miał wrażenie… jakby Freddie był tam razem z nimi, symbolicznie w postaci ćmy.


Utwór ukazał się oficjalnie jako singiel 5 stycznia 1998 roku. Słuchajcie go i pamiętajcie o Freddiem 😍









Bartas✌


1 komentarz:

  1. Super napisane,budujesz emocje i ciekawość ,co będzie dalej,cudowna przenisnia z ta "ĆMA, nad kieliszkiem szampana.Czas taki szczegolny,na dniach"WSZYSTKICH SWIETYCH.Supet Bartek

    OdpowiedzUsuń

Wrócić do punktu wyjścia. Pearl Jam powraca z nowym albumem "Dark Matter".

  Kiedy w styczniu tego roku ukazał się singiel Pearl Jam Dark Matter , podczas ekskluzywnego wydarzenia odsłuchowego frontman Eddie Vedder ...