Rok 1990. W moim domu pojawia się album Live Magic grupy Queen. Od tego albumu rozpoczęła się moja przygoda i wielka miłość do tego zespołu, która trwa nieprzerwanie do dzisiaj. Live Magic to składanka koncertowa z największej i ostatniej trasy Queen, zatytułowana Magic Tour. Ma bardzo intrygującą okładkę - zespół w szachownicy. Zdjęcie pochodzi z ich ostatniego koncertu zagranego w Knebworth. Nie bez kozery wspominam ten album oraz koncert, albowiem dzisiaj mija 35 lat odkąd Freddie oraz cała ekipa po raz ostatni wystąpiła na żywo w oryginalnym składzie.
Bootleg fanowski z zapisem koncertu w Knebworth. |
Koncertu tego nie ma na żadnym oficjalnym wydawnictwie DVD ani CD. Istnieją jedynie fragmenty wideo oraz zapisy pirackie, fanowskie. Po prostu - ktoś był w tłumie i wszystko zarejestrował. Jestem w posiadaniu tego fanowskiego bootlega i powiem Wam, że jak na technikę tamtych czasów brzmi ten koncert całkiem nieźle. Momentami irytują rozmowy fanów, ale… ma to swój urok. Słuchasz tego i masz wrażenie, jakbyś tam był. Ciekawe doświadczenie 😍
Był to - jak już powiedziałem - ostatni koncert Queen w oryginalnym składzie: Freddie, Brian, Roger I John. Zespół grał dla 120 tysięcy fanów (choć niektóre źródła podają, że to mogło być nawet 200 tysięcy). W tym czasie był to największy rockowy koncert ostatnich dziesięciu lat. Tysiące fanów nocowało w namiotach poza terenem parku noc wcześniej. Bilety na koncert zostały sprzedane bardzo szybko. Porównywalnie z koncertami na Wembley. Brian później przyznał, że zespół mógłby był zrobić pięć lub sześć występów na Wembley. W rzeczywistości promotor Harvey Goldsmith, już i tak miał zarezerwowany park w Knebworth i był absolutnie pewien tego, że dodatkowy koncert będzie konieczny, więc Wembley odpadł. Ulice były tak niemiłosiernie zakorkowane, że nie dało się inaczej dotrzeć na miejsce jak tylko ich prywatnym helikopterem. Przybyli w trakcie koncertu Status Quo.
Nie wszyscy bawili się super na tym ostatnim koncercie Queen w oryginalnym składzie. Znany ze swojego cichego, spokojnego i skromnego usposobienia basista John Deacon, dał upust swym emocjom. W bardzo dziwny i nietypowy sposób rzucił swoim basem marki Fender Precision w kierunku kolumn i wzmacniaczy, wywracając je wszystkie. To było zaraz po skończeniu utworu Radio Ga-Ga. Techniczny Deacona szybko zabrał cały ekwipunek, by zobaczyć, czy nie jest uszkodzony i czy John będzie w stanie zagrać na nim drugi i ostatni bis. Okazało się, że sprzęt nie był wcale zniszczony, a zespół mógł dać ostatni bis, ostatnie trzy piosenki na żywo. Co było powodem takiego zachowania? Nie wiadomo, ale wielu twierdzi, że to był bardzo trudny okres w życiu Johna. Chyba potrzebował odpoczynku.
Warto także nadmienić, że podczas koncertu doszło do tragedii - zginął tragicznie jeden człowiek, wchodząc na rampę, by zobaczyć lepiej występ zespołu. Jednak upadł na człowieka, który .... dźgnął go za to nożem. Zawiadomiono karetkę. Niestety lekarzom nie udało się przedrzeć przez tłum. Mężczyzna zmarł. Freddiego ta wiadomość mocno poruszyła. Dowiedziawszy się o tym, skomentował: Jeśli ludzie muszą ginąć tylko po to, by nas zobaczyć.... ja nie zagram już więcej na żywo. Ktoś zmarł, ale też ktoś się urodził. Kobieta urodziła dziecko podczas koncertu. Jakie piękne przyjście na świat. Ciekawe co u nich dziś słychać? Może napiszę posta na fejsbukowej grupie?
Jeszcze na sam koniec wrócę do początku. Wspomniałem o albumie Live Magic. Ukazał się on 1 grudnia 1986 roku i zawierał materiał z koncertów: Wembley, Budapeszt oraz z Knebworth, ale przede wszystkim z tego ostatniego. Oto utwory:
01. One Vision (Knebworth Park)
02. Tie Your Mother Down (Knebworth Park)
03. Seven Seas Of Rhye (Knebworth Park)
04. A Kind Of Magic (Nepstadium, Budapest)
05. Under Pressure (Nepstadium, Budapest)
06. Another One Bites The Dust (Knebworth Park)
07. I Want To Break Free (Knebworth Park)
08. Is This The World We Created? (Wembley Stadium)
09. Bohemian Rhapsody (Knebworth Park)
10. Hammer To Fall (Wembley Stadium)
11. Radio Ga Ga (Knebworth Park)
12. We Will Rock You (Knebworth Park)
13. Friends Will Be Friends (Knebworth Park)
14. We Are The Champions (Knebworth Park)
15. God Save The Queen (Knebworth Park)
Gdyby wtedy zdawali sobie sprawę, że to będzie ich ostatni koncert.....może dopracowaliby tę płytę lepiej.
OdpowiedzUsuńDziękuję Bartek za tyle wiedzy (faktów i emocji)pięknie zrelacjowane wydarzenie.❤
OdpowiedzUsuńWitaj Bartas, bardzo przepraszam ze zaniedbalam twojego bloga, ze nie zagladalam. Postaram sie wpadac czesciej :) Szanuje twoja wiedze o Queen i wielka milosc do ich muzyki. Mnie tez sie chce plakac jak pomysle ze Fredka juz nie ma i ze zastepuje go w wokalu ten Lambert. Zazdroszcze tym, ktorzy byli na koncertach Queen z Fredkiem. To musialo byc niewyobrazalnie wspaniale przezycie. Piekny emocjonalny post Bartas, szacun Wielki Queenologu. Czekam na twoja ksiazke o Queen.
OdpowiedzUsuń