poniedziałek, 30 listopada 2020

Obrazy groźne, ale fascynujące. METZ - Atlas Vending

O istnieniu grupy METZ dowiedziałem się w okolicach 2012 roku, jeszcze za czasów starej, dobrej Radiowej Trójki. A zaprezentował tę muzykę … PIOTR METZ w swoim autorskim programie Lista Osobista w soboty po 19:00. Ach, to były czasy. Opowiedział pół żartem, pół serio, zebranym słuchaczom na ASP Przystanku Woodstock (byłem na tym spotkaniu i nawet miałem okazję i zaszczyt zadać Panu Redaktorowi Piotrowi pytanie), że zainteresował się tym zespołem, bo … nazywają się tak samo jak on, ale i muzycznie, bo mocno grzeje go ta muza.

Jest to zespół, który został założony w 2008 roku w Ottawie. W skład jego wchodzą: wokalista oraz gitarzysta Alex Edkins, perkusista Hayden Menzies oraz basista Chris Slorach. Szybko zyskali miano nosicieli standardów XXI wieku dla szczególnej odmiany klekotu, przesiąknięci rodzajem noise-rocka, który po raz pierwszy wyłonił się z amerykańskiego undergroundu pod koniec lat 80. Swój debiutancki album wydali dla wytwórni Sup Pop (tam, gdzie m.in. Nirvana i ich pierwsze nagrania) 9 października 2012 roku, a zatytułowany był po prostu METZ. Co ciekawe - album zdobył uznanie fanów i krytyków, a zespół stał się laureatem Polaris Music Prize 2013. 17 lutego 2015 roku zespół ogłosił wydanie kolejnego krążka II, którego promował utwór Acetate (utworowi towarzyszy także teledysk). Drugi album został wydany 5 maja 2015 roku i był nominowany do Polaris Music Prize 2015. Trzeci album - Strange Peace - wydano 22 września 2017 roku. Na najnowszy album przyszło nam czekać trzy lata. W końcu w lipcu tego roku ogłoszono, że będzie się nazywał Atlas Vending, a jego premierę wyznaczono - tak jak debiut - na 9 października tego samego roku. Przesłuchałem. A moje wrażenia?

Podążając za pewnym siebie i bardzo dojrzałym wspomnianym już wyżej albumem Strange Peace z 2017 roku, METZ powraca z płytą, która jest tak głośna, tak energetyczna i chaotyczna jak zawsze - jeśli nie bardziej - a jednocześnie najbardziej przenikliwie rozwinięta. Atlas Vending jest bardzo wymiarowy i wyrazisty w swojej hałaśliwości. To tak, jakby jasne błyskawice Drive Like Jehu spotykały się z grzmotem Jesus Lizard, a podziemna ciemna skała Młodych Wdów trzymała wszystko na krawędzi. Metronomiczny dysonans i pulsujący rytm w otwierającym album Pulse to coś w stylu grupy Daughters, który z pewnością przyspieszy tętno. Blind Youth Industrial Park to czteropiętrowa machina, która wykorzystuje złowieszcze kontrasty. Draw Us In przekazuje szarpane, dźwięczne riffy jak z In Utero Nirvany. Framed By The Comets Tail opiera się na wygiętych harmonicznych, które przypominają hipnotyczne odliczanie do czegoś okropnego. The Mirror brzmi jak druty osiągające granicę wytrzymałości i gwałtowne pękanie. Zamykający album A Boat To Drown In pędzi jak rzeka, o której myślisz, że jest bezpieczna na powierzchni, zanim zostanie pochłonięta przez przypływ. Te obrazy są dość groźne, ale fascynujące. W utworach tych poruszane są takie tematy jak: lęk społeczny, uzależnienie, niepokój i paranoja. Wszystko to polane sosem noise-rocka. Ale największym zaskoczeniem i w sumie taką główną atrakcją płyty Atlas Vending jest utwór Hail Taxi. Numer pokazuje co się dzieje, gdy migoczący britpop spotyka się z młotem kowalskim noise-rocka. Trzeba jednak przyznać, że ten eksperyment im się naprawdę udał.


Mimo tego eksperymentu zespół METZ nie stracił nic ze swojego okrucieństwa; ich chęć odkrywania delikatniejszej strony po prostu daje im więcej powodów do pozostawania w głowie na długo po zakończeniu utworu - i utrudnia przewidzenie kolejnego ogłuszającego uderzenia. METZ to zwierzę, które wyewoluowało na swoją korzyść, z bardziej wyrafinowanym apetytem i zębami, które wciąż są ostre jak brzytwa. Jedna z najciekawszych płyt w tym roku. Polecam słuchać płyty zarówno głośno w pokoju lub na dobrych, przestrzennych słuchawkach. A jak już odpalicie płytę to zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie te groźne, ale fascynujące obrazy. Czwarty album grupy METZ Atlas Vending jest świetnym dowodem na to, że scena noise-rockowa ma się bardzo dobrze😊








Bartas✌

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wrócić do punktu wyjścia. Pearl Jam powraca z nowym albumem "Dark Matter".

  Kiedy w styczniu tego roku ukazał się singiel Pearl Jam Dark Matter , podczas ekskluzywnego wydarzenia odsłuchowego frontman Eddie Vedder ...