niedziela, 22 listopada 2020

Nauka o życiu. Pearl Jam - "Vitalogy".

Była nowość muzyczna, a teraz wracamy, moi Kochani, do staroci, a konkretnie do Seattle.. 22 listopada 1994 roku ukazał się trzeci album grupy Pearl Jam, zatytułowany
Vitalogy. Bez zbędnego już pierdolenia, jaki to dla mnie bardzo ważny zespół i ważna płyta w ich dorobku (bo to już wiadomo i już w chuj w nudne), przejdę do konkretów. Panowie znów zatrudnili Brendana O'Briena jako producenta i mieli wiele nowych piosenek, które powstały podczas sesji do drugiego albumu Vs. Niektóre powstały podczas trasy promującej wspomniany wyżej album. Pierwsza sesja nagraniowa odbyła się pod koniec 1993 roku w Nowym Orleanie, w Luizjanie. Tam właśnie zespół nagrał Tremor Christ i Nothingman. Reszta materiału zaś została nagrana w 1994 roku w Seattle, Waszyngtonie oraz Atlancie w stanie Georgia. Kiedy zespół dokończył trasę promującą album Versus, udał się do studia Bad Animals w Seattle i tam skończył nagrywanie. Immortality został napisany w kwietniu 1994, kiedy zespół był w trasie w Atlancie. Większość albumu została ukończona na początku 1994 roku, ale przyczyną opóźnienia było zarówno wymuszone opóźnienie ze strony wytwórni Epic oraz walka zespołu z dystrybutorem biletów Ticketmaster.


Atmosfera napięcia w zespole podczas nagrywania albumu dramatycznie wzrosła. Zaczęły się problemy ze wzajemną komunikacją w momencie, gdy Stone Gossard przestał działać jako mediator zespołu i trzymający niejako stery w grupie. Głowę podnosić zaczął Eddie, który miał ostatnie słowo. Biedny Stone chciał odejść z grupy, ale na szczęście tak się nie stało. Jednak to nie był koniec problemów. Mike McCready wpadł nałóg kokainowy i musiał udać się na odwyk, a Dave Abbruzzese po zakończeniu pierwszych sesji nagraniowych w sierpniu 1994 roku został zwolniony. Nie nadawali na tych samych falach, a słowo decydujące o zwolnieniu należało do Stone’a. Na pozór była to walka polityczna: z jakiegoś powodu jego zdolność do komunikowania się z Edem i Jeffem była bardzo stłumiona. Jego miejsce zastąpił Jack Irons, były perkusista Red Hot Chili Peppers. Gdy tylko wstąpił w szeregi zespołu było to jak powiew świeżego powietrza. Był człowiekiem niezwykle przyjaźnie nastawionym, ciepłym i rodzinnym. Zagrał w Hey Foxymophandlemama, That’s Me


W tym okresie Edek zaczął wnosić duży wkład jako ...  gitarzysta. Był to pierwszy album grupy, na którym Eddie chwyta za gitarę i komponuje numery, szczególnie o mocnym i punkowym zabarwieniu. Proste i genialne numery, nagrane naprawdę szybko. Zauważalny na albumie jest też mniejsza ilość lub kompletny brak solówek gitarowych. Jest to album w dużej mierze rytmiczny.  Dziwny i zupełnie inny od dwóch poprzednich i chyba najbardziej spośród wszystkich trzech pierwszych bezkompromisowym. Pomiędzy prostymi i rockowymi numerami i wolnymi balladami, mamy też psycho-odjazdy: mantrowy w stylu Hare Kryszna Aye Davanita, Bugs i mrożący krew w żyłach kolaż dźwiękowy Hey Foxymophandlemama, That's Me. Bugs utrzymany jest w klimacie Toma Waitsa prezentuje Eda grającego na akordeonie, którego kupił w sklepie z używanymi rzeczami, podczas gdy Hey Foxymophandlemama, That's Me zostało stworzone przy użyciu zapętlonych nagrań prawdziwych pacjentów ze szpitala psychiatrycznego. 


Jeśli chodzi o teksty to wiele z nich odnosi się do presji sławy i radzenia sobie z wynikającą z tego utratą prywatności. Należą do nich wspomniany już Bugs, dalej: Not For You, mój przeulubiony Corduroy (stał się moim Credo), Satan's Bed i Immortality. Tekst Not For You wyraża złość na biurokrację przemysłu muzycznego oraz fakt jak młodzież jest wykorzystywana. Corduroy dotyczy relacji jednej osoby z milionem ludzi, zaś Pry, To traktuje o prywatności, która jest bezcenna. Wielu uważa, że ​​tekst Immortality może dotyczyć samobójstwa frontmana Nirvany Kurta Cobaina. Jest kilka wersów, które mogą odnosić się do jego osoby, np artificial tears może symbolizować substancje kapiące ze strzykawki. Padają tam również cigar box on the floor Przecież obok ciała Cobaina znaleziono pudełko cygar. Jednak Vedder zaprzeczył temu, sugerując zamiast tego, że chodzi o nacisk na kogoś, kto jedzie równoległym pociągiem. Pierwotnie tekst był nieco inny. Zespół wykonywał ten numer na żywo, ale z innym tekstem. Nothingman jest o tych, którzy nas kochają. A jeśli kochają to nie pozwólny tego zjebać, bo zostaniemy z niczym. Utwór Betterman, śpiewany chętnie i chóralnie na koncertach. Ed napisał go jeszcze, gdy był w liceum i wykonywał go ze swoim poprzednim zespołem Bad Radio. Bardzo spodobał się Brendanowi, jednak zespół był niechętny, by umieścić go na albumie z uwagi na … zbytnią przystępność, ocierającą się o pop. Mimo wesołej melodii  tekst do wesołych - jak to u Pearl Jam - nie jest. To opowieść o kobiecie, która czego w łóżku na swojego chłopaka i kombinuje jak mu powiedzieć, że nie chce już z nim być. Facet wraca, otwiera drzwi, wchodzi do pokoju, ona udaje, że śpi. Wydaje się, że straciła odwagę zerwania z nim, powód nie jest określony, ale jest wysoce prawdopodobne, że doznała przemocy fizycznej i lub psychicznej. Kobieta martwi się i myśli sobie, że nikt nie może wiedzieć, przez co przechodzi. Pamięta czasy, kiedy była silna i wierzyła, że ​​będzie miała dobrą przyszłość, wspominając nawet czasy, kiedy był dobrym człowiekiem, Jest pewna, że ​​mężczyzny już nie ma. Główny refren prowadzi do przekonania, że ​​zawsze straciła odwagę, by umieścić i zakończyć tę historię. Mało tego - , kłamie, mówiąc, że jest zakochana w swoim partnerze i że nie mogła znaleźć kogoś lepszego od niego. W końcu sugeruje się, że historia trwa w kółko z powodu słabości cierpiącej kobiety.


Na początku album miał nosić nazwę Life. Tytuł albumu Vitalogy pochodzi z książki medycznej z początku XX wieku, na której opierają się okładki i notatki. Vitalogy dosłownie oznacza naukę o życiu. Ed znalazł książkę medyczną na wyprzedaży. Zdaniem Jeffa okładka jej idealnie nadawała się na okładkę albumu. Od albumu VS muzycy starali się inaczej podchodzić do zawartości zewnętrznej. Bardzo chcieli, aby płyta przypominała książkę. Problemy pojawiły się, gdy zespół odkrył, że późniejsze wersje książki są nadal objęte prawem autorskim. Zespół musiał naradzić się ze swoimi prawnikami w celu wypracowania ostatecznej wersji, wykorzystując materiał, który chcieli dołączyć do albumu. Książeczka zawiera przestarzałe dyskusje na temat zdrowia i dobrego samopoczucia. Inne notatki w książeczce, dotyczące refleksji nad życiem i śmiercią, wydają się być bardziej osobiste, jak wiadomość wpisana na jednej z ostatnich stron, rzekomo odnosząca się do utraty ukochanej osoby. Zawiera również niektóre wiersze lub oryginalne powiedzenia, które nie należą do tekstów piosenek, ale mają być zinterpretowane jako komentarz do piosenek i ponownie jako refleksja na temat tego, jak należy lub nie należy żyć. Przykładem jest wiersz wpisany na stronie Aye Davanita, a jego podtytuł to The Song Without Words, ponieważ jest to utwór instrumentalny. Intruder Words znajduje się na stronie z tekstami Not For You. Po drugim refrenie, zamiast prawdziwego tekstu, wpisane wyrazy dotyczące mitu Syzyfa. Zaś słowa do Whipping są napisane na kopii petycji skierowanej do ówczesnego prezydent USA, Billa Clintona,  przeciwko karaniu … lekarzy ginekologów za aborcję. Oj, skąd my to znamy? Prawda? A Pearl Jam od zawsze pro-choice. Mamy też zdjęcie rentgenowskie zębów Veddera, które widnieją zamiast tekstu Corduroy


Album został wydany na winylu, a dwa tygodnie później, czyli 6 grudnia, na CD i kasecie. Sprzedał się w 34 000 egzemplarzy w pierwszym tygodniu od wydania. Po wydaniu CD,
Vitalogy stał się drugim najlepiej sprzedającym się albumem w historii Pearl Jam, otrzymawszył pięciokrotną platynę od RIAA w Stanach Zjednoczonych. Album dziwny, ale niezwykle ekscytujący. Wstyd nie mieć i nie znać😊








Bartas✌

4 komentarze:

Podróż pełna oldschoolowych i ciężkich riffów. Judas Priest powraca w kapitalnym stylu płytą "Invincible Shield".

  Judas Priest to żywe legendy. Niezależnie od tego czy podoba nam się ich muzyka czy nie i niezależnie też od tego, jakiej muzyki słuchamy....